niedziela, 21 września 2008

kupa nowosci :)

wczoraj sie napisalem, chociaz moze i niezbyt interesujaco, za to dzisiaj bez zbednych komentarzy.

najpierw dowód na to że wielcy tego świata również maja przyziemne problemy. powiedziałbym że BARDZO przyziemne - panie i panowie DIDDY:

(ostatnio czytalem ze Szczecin jest okropny bo wszedzie kupy i brudno i ble. no wiec powyzej macie drodzy fekalni malkontenci, okazuje sie ze nie tylko w naszym grajdole/wiosce z tramwajami mozna trafic na mine przeciwpiechotna).

podobaly sie fotosy? to teraz maly filmowy newsik (ang/pol. maly krotki news) - kiedys dawno dawno temu, jak jeszcze owczych rodzicow nie bylo na swiecie czyli w 1951 roku wyszedl taki oto film (pod plakatem link do opisu):

w tym roku czeka nas remake (bo amerykanie kochaja krecic od nowa klasyki i tym samym cudownie je rozjebac). tym razem jednak szykuje sie hmmm, nie powinienem tego mowic, bo sztuka krecenia zwiastunow jest na tak wysokim poziomie, ze KAZDY zapowiadany film powinien zdobyc oskara za wszystko. wracajac do rimejka - bedziemy mieli okazje obejrzec odswiezona wersje tego klasycznego filmu sci-fi. glowne role? jennifer connely i keanu "mam-jeden-wyraz-twarzy-od-dziecka" reeves. moze jestem troszke naiwny ale ponizszy trailer (7 minutowy - rzadkość rzadkość) napawa optymizmem - oczywiscie jesli lubisz takie filmy, bo wiem ze niektorzy tudziez niektore czytelniczki to tak niechetnie niechetnie :)

The Day The Earth Stood Still 2008

p.s. ciekawostka jest to, że pierwowzorem kosmity w ktorego role wcieli sie Keanu jest taki oto pan - Klaatu:
z bogactwem swojej mimiki, Reeves bedzie IDEALNYM odtworca tej roli :)))

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ha owson...
tropic thunder zajebisty, no po prostu rozjebal mnie ten film konkretnie:) stiler,black,downey jr wyjebani, no a krotka lecz smakowita rola toma kruza po prostu majstersztyk:)) no i te trejlery przed filmem:)) idz idz wypas
w poniedzialkek ide ze znajomymi na pineapple express- hahahahahahha,
a w ten piatek na death race- lubie takie odmozdzenie:)) no i moze na righteous kill z pacino i de niro-wiem ze dziady nic fajnego od lat nie nakrecily no ale sie obejrzy:))
elo mlodziezowe
lepson

owiec pisze...

no jak tylko "jaja w tropikach" do nas dotra to ide zobaczyc :)

moze jeszcze sie zalapie na hellboya II, bom przegapil i w brode sobie napluwam :)

Anonimowy pisze...

eee hellboy taki przerysowany,kolo od labiryntu pana/fauna mial kase i sobie pouzywal:))wiec forma nad trescia zwyciezyla,jak to czesto bywa..choc momenty sa nie powiem:)
lepik sklepik