czwartek, 10 lipca 2008

rapy, papierosy i rapy

dzisiaj przede wszystkim klip do nowego numeru NAS'a skierowanego głównie przeciw amerykanskiej stacji FOX News. powód? pierwsze pare sekund klipu powinno wyjasnic sprawe. obrywa sie rowniez serwisowi Myspace oraz republikanskim politykom i ich przydupiaskim dziennikarzom z tej bardzo pro-bushowskiej telewizji. pod klipem wrzucam fajnie zrobione okienko z przewijajacym sie tekstem, mozna zatrzymac, cofnac czy przyspieszyc. enjoy:



zaczelo sie niemilo (dla foxa) bedzie jeszcze bardziej niemilo (dla palaczy). oto zdjęcie autorstwa niejakiego Ogroda znanego także jako Ogrodnik z racji nazwiska które brzmi Ogrodnik a imie jego Paweł. Otóż ów Paweł jest autorem zdjęcia o którym była mowa w poprzednim zdaniu, ze jest ono autorstwa Ogroda/Ogrodnika, którym wyżej wymieniony Paweł jest jednocześnie. Azaliż zaliwżdy sam se zaliż, zdjęcie to przedstawia wybrane ostrzeżenia z wybranych pudełek wybranych papierosów dotyczące szkodliwości palenia papierosów, dymania fajek, ćmienia szlugersów, hulania na gwizdku, ściągania pojary i tego typu aktywnosci inhalacyjnych. Panom w szczególności polecam fragment o uszkodzeniach nasienia, a paniom, które jak wiadomo są inteligentniejsze i bardziej blyskotliwe od mezczyzn (za to my nie mamy okresu) fragment z trudnymi wyrazami typu "nitrozaminy" i "formaldehyd" oraz ostrzeżenie o chorobach płuc, które jak wiadomo znajduja sie w klatce piersiowej a piersi czy jak kto woli cycuszki, bubisie, bufory, bimbałki, donice, rodzynki, jabłuszka w sensie biusty róznych kształtów i wielkosci ważnym elementem wystroju kazdej pani są.
na zakonczenie płciom wszystkim polecam przepisanie numeru pomocowego z paczki nr 1 w lewym górnym rogu oraz przypominam o powolnej bolesnej śmierci :) przepraszam, mialo byc :(

+ muzycznie - dzisiaj opcja tylko dla wybranych sluchaczy, bo nie kazdy lubi, co wiecej wielu zamiast byc obojetnymi zwyczajnie nie lubi, wiec jesli jestes w grupie nr 2 to nie marudz tylko omiń łukiem szerokim. co to będzie? weezy baaaaabyyyyy, czyli najnowsza odsłona tego nieco mniej znanego Pana Cartera, a mianowicie Lil' Wayne'a. jako ze premiera albumu "Carter III" byla przekladana tysiac razy, a mialem juz wczesniej wersje 'advance' to niestety nie moge powiedziec kiedy album wyszedl - jedno jest pewne, ta wersja to juz tzw/ retail, nie mylic z retard. Wayne mowi o sobie ze jest najlepszym raperem na swiecie a do tego ze jest Marsjaninem (to taka przenosnia taka z jednego numeru, on jest z Luizjany jakby co :). zaczynal kariere kiedy szedlem do liceum i zaczynalem sluchac rapu, jest prawie moim rownolatkiem (5 dni roznicy) wiec poniekad muzycznie rozwijal sie razem ze mna ('górnolotne' - tak sie okresla podobne stwierdzenia). zaczynal oczywiscie od typowego poludniowego bling bling razem ze zlotoustymi/platynozębymi chlopakami z cash money records ale chyba jako jedyny (oprocz chwilowej popularnosci Juvenile'a i jako takiej Bridmana) osiagnal sukces i zaczal wychodzic poza typowe poludniowe klimaty. nie ukrywam ze wciaz wyglad jak i tematyka sytuuja go na polce ktora fani commona czy mos defa omijaja ze splunieciem, ale lista jego kolaboracji jest naprawde imponujaca i mysle to ze to pozycja (mimo ze w miare 'lajtowa') warta przesluchania chociazby po to zeby sprawdzic kto trzyma w garsci mlody amerykanski hip hop.
haslo: rapidripz.blogspot.com

p.s. z cyklu 'czego to ludzie do gugla nie wpiszą' - keywordy ktore korwy lubia:

ruchane gwiazdy
spierdalajcie przed wku
jak oni ruchaja
szmule
wku badania psychofizyczne
massive attack edyta herbus
ruchajace gwiazdy
jak napisac podanie o przywrócenie na studia [leze i kwicze :D]

Brak komentarzy: