swiezy pomysl, spokojna muzyka, slajdy z najwazniejszych wydarzen w lidze, proste i trafiajace hasła - wszystko to dale rewelacyjny efekt (na tyle rewelacyjny ze powstala szczecinska wersja tego hasła - city hall - where "chodobaru" happens:) ale liga nie poprzestala na tym i przed play off wypuscila serie pod hasłem "there can only be one" gdzie gwiazdy NBA wypowiadaja ten sam tekst na ekranie podzielonym na pół:
po raz kolejny - spokojna muzyka, plynne przejscie z poprzedniej kampanii, odpowiednio dobrani gracze z podobnym bagazem doswiadczen w lidze - to wszystko sprawilo ze "there can only be one" stalo sie na tyle mocnym hitem, reklamowym, ze zainspirowalo dziennikarzy TIME zajmujacych sie kampanią prezydencka. oto okladka majowego wydania:


tupac i biggie w zaskakujaco prostym i uderzajacym dizajnie :) ze tez nikt nie wpadl na to wczesniej... ale podobno najtrudniej jest wpasc na najprostsze pomysly, mimo ze potem wydaja sie tak oczywiste.
i pomyslec ze zaczelo sie od pamietnej kreacji christophera lamberta w starym klasyku i nomen omen niesmiertelnego tekstu seana connery (1:42 minuta filmiku)
1 komentarz:
No co tu dużo nie mówić, kolesie z marketingu się postarai. Muzyka z Truman Show, jak zawsze miła dla ucha:)
Prześlij komentarz