500 unikalnych niepodobnych do siebie wejsc stuknelo wlasnie mojemu blogaskowi. nie wiem jaki procent z tego wyrobil skrzynia logujac sie ze wszystkich komputerow w szczecinie w poszukiwaniu informacji o mamutach z malymi raczkami, mozliwe rowniez ze w wyniku wagi moich paluchow kazde moje wejscie na strone liczylo sie za 10. niemniej jednak od czasu wrzucenia licznika (07.04) 500 razy ktos gdzies pomyslal sobie 'czas sprawdzic czy owca przypadkiem nie naskrobal kolejnej porcji dyrdymałów' i wpisal do przegladarki 'korwytolubia'. cieszy mnie to niezmiernie. w mojej wrodzonej skromnosci dodam ze milo mnie normalnie kurde bardzo bo z roznych stron dostaje komentarze ze 'fajnie sie czyta' nawet jesli niektorzy rozumieja tylko co czwarte slowo i co piaty skrot myslowy - asiu (znana takze jako wietnamski chlopiec z garderoby) na urodzinach lokalnej wytlumaczymy ci o co chodzi ze statystycznym szwedzkim czarnym prąciem i innymi tego typu zwiazkami frazeologicznymi :)
jeszcze raz dzieki wszystkim czytajacym, smiejacym sie (tak z notek jak i ze mnie), placzacym (ze smiechu albo alergii na pylki) a takze tym ktorzy w tym momencie przerwali czytanie bo cisnie ich dwójka. oficjalnie oczywiscie pisze tego bloga dla siebie, zeby uzewnetrznic moj egzystencjalny niepokoj i wyrzucic z siebie meczace mnie pytania o sens tej tulaczki na ziemskim łez padole... ALE w mojej próżnosci taaaaaaaak sie jaram z tych 500 wejsc ze nawet sobie nie wyobrazacie. do pelni szczescia brakuje mi tylko notki na pudelku-plotku-kozaczku-lansiku i sesji w ogrodniczkach gosi andrzejewicz i bede slawniejszy niz raperłona i jego producent-fotograf andrzej razem wzieci (a to sporo bo andrzej wciaz jest wiekszy ode mnie :P) HA!
aha, trzymajcie kciuki w sobote i niedziele, ekojury (taki zespol szeroko pojetej wesolej koszykowki) graja meczyki i wasza pozytywna energia jest niezbedna. NIEZBEDNA! temperówa! lokalna! lapcie te kciuki bo wam je pourywam!
numer na dzisiaj, wczoraj oraz tydzien temu i za tydzien:
Kano & Low Deep - Get Set (Run The Road Edition) - jak sami mówią "new age grime"
p.s. kuuuurrwwwwaaaa w koncu sie nauczylem wklejac linki pod tekst :) w sensie te podkreslone fragmenty blogaska kryja w sobie czary mary smik smak smok :)
piątek, 18 kwietnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
cieszę się że umiesz już wrzucać link pod tekst, brawo. kolejnym zadaniem niech będzie pojawianie się linka w nowym oknie. powodzenia ;)
kliknij se prawym albo skonfiguruj w firefoxie srodkowy klawir i bedzie git :)
eetam;) jak bedziesz mial pincset wejsc dziennie, to pogadamy;)
Trzymam kciuki az mi policzki zsinialy :) Ale pamietaj po meczu w sobote czyli jutro widzimy sie na ludowiznie w Kanie.
Aha i zeby nie macic i zapodac troche prywaty. Wszyscy wtajemniczeni beda informowani ze Lokalna Ćwiartka odbedzie 9-ego lub 10-ego maja. Reszte info wysle prywatnie w zalakowanych kopertach z mapka i haslem na wejscie :)
zajzajer.... ja juz ci napisalem na gadu co mysle o twoich 500 wejsciach. lepiej kibicuj jeziorowcom zeby pukneli brylki w 4 meczach :)
lokalna - ty wiesz :)
Prześlij komentarz