Dziś drogi czytelniku podzielę się z Tobą przepisem na danie "Dzień dobry bardzo". Na wstępie wyjaśnię tylko, że wszelkie podobieństwa z nazwą audycji, nadawanej w tej stacji radiowej, co to Jarosław by się wstydził w niej pracować, są zupełnie przypadkowe.
O poranku postaraj się o dużą porcję dobrej pogody. Dodaj do niej odrobinę wyspania i szczyptę buziaka na przebudzenie. W osobnej miseczce przygotuj smaczne śniadanie i kroplę mobilizującego podekscytowania. Całość zmieszaj i odstaw na chwilę, żeby przeszła smakiem. Kiedy poczujesz, że mieszanka jest już gotowa, dodaj dużą, soczystą porcję rozmowy o pracę, zakończonej sukcesem. Dopraw do smaku darmowym lunchem i spotkaniem z piękną niewiastą. Całość zamarynuj w kinie, w międzyczasie oddając się dowolnym zajęciom. Po upływie dwóch godzin wyjmij potrawę z kina i posyp z wierzchu miłym spacerem i dwoma listkami biletów na Boogie Brain. Gotuj pod przykryciem, od czasu do czasu mówiąc napotkanym znajomym jak jest zajebiście. Pod koniec możesz dodać krótką wizytę i rozmowę u dobrych znajomych. Gotowe danie należy przyozdobić nową parą butów, dostarczoną przez pocztowca do drzwi własnych i podawać bezpośrednio na uśmiechniętą twarz.
O poranku postaraj się o dużą porcję dobrej pogody. Dodaj do niej odrobinę wyspania i szczyptę buziaka na przebudzenie. W osobnej miseczce przygotuj smaczne śniadanie i kroplę mobilizującego podekscytowania. Całość zmieszaj i odstaw na chwilę, żeby przeszła smakiem. Kiedy poczujesz, że mieszanka jest już gotowa, dodaj dużą, soczystą porcję rozmowy o pracę, zakończonej sukcesem. Dopraw do smaku darmowym lunchem i spotkaniem z piękną niewiastą. Całość zamarynuj w kinie, w międzyczasie oddając się dowolnym zajęciom. Po upływie dwóch godzin wyjmij potrawę z kina i posyp z wierzchu miłym spacerem i dwoma listkami biletów na Boogie Brain. Gotuj pod przykryciem, od czasu do czasu mówiąc napotkanym znajomym jak jest zajebiście. Pod koniec możesz dodać krótką wizytę i rozmowę u dobrych znajomych. Gotowe danie należy przyozdobić nową parą butów, dostarczoną przez pocztowca do drzwi własnych i podawać bezpośrednio na uśmiechniętą twarz.
Smacznego.
10 komentarzy:
p.s. nie zapomnij o przestraszonych przyjaciolach twojego przyjaciela, rudobrodej rozmowie przez telefon, dziendobrykuno, poniedzialku w lumpach i perspektywie drinkow pod palma w zaniedlugiej przyszlosci :)
to w kategoriach "przystawki", "deser" i "napoje" :)
you are amazing
Co to za romantyczne pierdoły, starzejesz się? :)
a ja tam lubię
pozazdrościć
/Bało
romantczne by były, gdybym w promieniach zachodzącego słońca wychwalał nad niebiosa eteryczność mej lubej
no dobra, starzeję się trochę. czas kurwa najwyższy :D
ano :P
Zebrus wiesz co to bylo niesmacze. W internecie jest tyle przemocy i pornografii, tyle klamstwa i obludy ze ja caly czas czekalem na szczypte wlasnie czegos takiego... z polotem finezyjnego a ty marudzisz :)))
no ja pierdole :)
Kszynku, mianuje cie moim rzecznikiem prasowym.
oczywiscie funkcje bedzie pelnil charytatywnie, co wynagrodze ci mozliwoscia sprezentowania rzeczonemu Żebrusiowy liścia w japę :)
No to albo charytatywnie albo mam mu sprzedać tego liścia.. w sumie mogę mu go nawet dać za darmo :) na japę
Prześlij komentarz