środa, 3 grudnia 2008

happy birthday adidas

dziś miś. w tv oczywiscie, a dokladnie tvp2. dlatego nic nie pisze, nie wymyslam, ogladam po raz tysieczny, w myslach wyprzedzam dialogi, ale to chyba nie tylko moja przypadlosc :)

no ale nie bylbym sobą, gdybym nie znalazl czegos fajnego i nie chcial sie z wami moi kochani podzielic. a co znalazle? aaaaa takie oto zaproszenie na impreze - wpadną między innymi jeezy, missy, kg, dmc, russel simmons, katy perry i niezidentyfikowany przeze mnie dlugowlosy bialas ktory na pewno jest znany tylko ja go nie znam:

idziemy? ok to chodzcie, bo okazalo sie ze do tej bandy dołączy tez method man z redmanem, beckham, mark gonzales i prawdopodobnie chad hugo chociaz nie wiem czy to nie inny azjata na mikrofonie...

hulana przednia, no ale w koncu Adidas swietuje (razem ze swoją blizniaczą Pumą) 60-lecie pracy tworczej wiec nie ma sie co dziwic ze niezla ekipa wpadla swietowac :)

niestety nie zalapal sie ani jacek krzynówek, ani piotr kupicha, ani grzegorz skawinski, ani nawet lewy cycek ewy sonnet... ehhhh nie chcą naszych celebrytow na dobrych bibach za oceanem, taka prawda...

prawda czasu, prawda ekranu, prawda :)


p.s. za wskazowke dziekuje eM w sensie bardziej jej opisowi na gadu no ale sama go zmontowala wiec dziekuje jeszcze raz :)

Brak komentarzy: