środa, 18 czerwca 2008

Zielono mi



Celtics - Lakers - 131:92! wg źródeł zbliżonych do ligi to jeden z największych blowoutów w historii finalow, a juz na pewno w historii meczów o wszystko. 39pkt przewagi, pierwszy tytul od 17 lat. paul pierce zostal MVP finalow.


kobe? 22 pkt, 3 zbiorki, 1 asysta, 4 straty (you're not Jordan - tak skandowali kibice Bostonu - trudno sie nie zgodzic, o ile atletyzmem i pojedynczymi wyczynami [81pkt.] jordana przewyzsza, o tyle w KLUCZOWYM momencie sezonu jako lider mistrza zachodu zawiodl na calej linii). moze w przyszlym roku z bynumem na pokladzie. MOZE.


tymczasem NBA jest zielona.




a na koniec maly Fan-Art autorstwa Piotra-Salsy-Temperówy

kto NAPRAWDE zdobył miszcza :)

Brak komentarzy: